Dzisiaj poruszymy temat tego, jak rozmawiać z najmłodszymi. Na pewno nieraz spotkałyście się z tym, że dziecko was nie słucha, nie chce z wami rozmawiać, czy bywa bardzo zdenerwowane. Przybliżymy wam temat emocji u dzieci i tego jak, jako mamy, możemy na nie wpływać.

To, w jaki rozmawiamy z dziećmi decyduje, jak będą komunikować się w przyszłości. Tak samo jest ze słuchaniem. Jeżeli będziemy ich słuchać – one będą słuchać innych.

Należy dać dziecku poczucie, że jest rozumiane i wysłuchane. Czujesz, że dziecko cię nie słucha? Przemyśl – czy ty na pewno słuchasz jego?

Pamiętaj! To mały człowiek – nie wszystko co czuje wyraża słowami. Zwracaj uwagę na wszystkie komunikaty: ton głosu, miny, czy gestykulację. Dziecko bardzo często mówi ważne rzeczy w nieoczywistych momentach. Na przykład, kiedy wracacie autem z przedszkola, czy zaraz przed zaśnięciem. Zwracaj uwagę na wszystko, co do ciebie mówi, nie bagatelizuj komunikatów. Nie masz pewności, czy za 15 minut lub parę dni nadal będzie chciało rozmawiać z tobą o rzeczach dla niego ważnych. Traktuj swoje dziecko poważnie. 

Wiadomo, że nie zawsze masz czas, realizując codzienne obowiązki. Powiedz mu wtedy, że porozmawiać za godzinę albo wieczorem. Tylko pamiętaj – wywiązuj się ze składanych obietnic.

Stawiaj na jakość słuchania. W czasie rozmowy nie przeglądaj telefonu. Skupiaj uwagę na swoim rozmówcy. Nie ograniczaj się do krótkich pytań, na które dziecko odpowie jednym słowem. „Jak było w przedszkolu?” albo „Co było na obiad?”. Spraw, by dziecko opowiedziało ci coś więcej. Dopytuj i pokazuj swoje zainteresowanie.

Czy nie marzysz o tym, aby w przyszłości być pierwszą osobą, do której twoje dziecko zwraca się z problemem? Zadbaj o to, aby tak było. Nie zbywaj dziecka – traktując je w ten sposób, nie zbudujesz zaufania.

Amerykański psycholog dr Marshall Rosenberg, stworzył teorię porozumienia bez przemocy.  Jest to sposób komunikowania się oparty na uczuciach i potrzebach, nazywany także językiem serca. Fundamentami tej teorii są nastawienie na obserwację, nazywanie uczuć, uzewnętrznianie potrzeb i poszukiwanie najlepszego rozwiązania. Takiego, które zaspokoi potrzeby zarówno twoje, jak i dziecka.

Unikaj stwierdzeń, które wyzwalają w dziecku bunt i złość. Przez nie maluch może poczuć się odepchnięty i gorszy. Rosenberg nazywa to językiem szakala – oceny i osądy, przez które rozmówca odczuwa strach i czuje się winny. Zamiast tego porozumiewaj się językiem żyrafy – pełnym empatii i zrozumienia. Czyli właśnie językiem serca.

Bardzo polecamy serię książek Joanny Berendt i Anety Ryfczyńskiej „Przyjaciele żyrafy. Bajki o empatii.”, które poprzez historyjki ze zwierzętami urealniają tę metodę. Połącz przyjemne z pożytecznym – wspólnie poczytajcie te historie. Gwarantujemy, że będzie to wspaniała lekcja. Zarówno dla ciebie jak i dziecka!

Recommended Posts

No comment yet, add your voice below!


Add a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *